Spam w gazeta.pl – admini popełnili błąd
Zapowiadał się dzień jak co dzień. Nic nie wskazywało na armagedon, który miał rozpętać się na jednym z moich kont pocztowych.
Gdy tymczasem parę minut po 12. otrzymałem pierwszego maila.
Andrzej P. Woźniak? Nie znam gościa. Hmm.
Minęło 10 minut, przyszedł kolejny mail, potem jeszcze jeden i dwa następne. Teraz mam w skrzynce ponad 300 nieprzeczytanych wiadomości, w tym połowę od spamerów z refleksem nindży.
Jaka może być tego przyczyna? Czy to moja wina? Przecież nie podaję mojego prawdziwego adresu na tych wszystkich porno stronkach.
Rozwiązanie zagadki okazało się banalne. Jakiś admin-leniuszek przypisał wszystkim użytkownikom poczty dodatkowy alias – ankieta@gazeta.pl.
Czasem sobie myślę, że nawet ja, szary żuczek, mam szansę zrobić karierę w tak szacownej firmie jaką jest Agora.
Heh. Popływałoby się w tym ich basenie. Stołówkę też podobno mają niezłą.
Co ciekawsze kawałki:
Max Koluszky - 2009.01.12 21:16
12.01.2009 22:08
Też mnie to wnerwiło i od razu pomyślałem sobie że może w google coś kliknąłem na bańce;) Pozdrawiam admina leniuszka;) Mam nadzieję, że będzie miał przekopane;)
12.01.2009 22:42
I tak dobrze, że zablokowanie adresu zajęło adminom tylko godzinę.
13.01.2009 10:52
Proteus nie pracuje w Agorze, i nie wiedział co się stało. A to co napisał, nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Więc przykro mi, nie jest to rozwiązanie zagadki. Błąd administratora nie polegał na tym.
13.01.2009 11:28
1. Tego, że nie jest pracownikiem Agory, można się domyślić z jego wypowiedzi.
2. Dopisanie wszystkich użytkowników poczty do jednej grupy dyskusyjnej dało taki sam końcowy efekt jak przypisanie ich kontom dodatkowego wspólnego aliasu.
13.01.2009 15:18
Max, widzę że masz pełną ekspercką wiedzę na temat tego co się stało wczoraj. Rzeczywiście masz szansę zrobić karierę. W polityce na przykład jak sądzę.
13.01.2009 15:50
Ekspert to moje drugie imię.
07.12.2009 13:14
Piękne! :D
i ta spontanicznie zrodzona ludzka żyłka przedsiębiorczości wobec denerwującej sytuacji. Nie wiem dlaczego, ale bardzo poprawiło mi to humor, taka jakaś siła w ludziach. :)
17.11.2010 01:11
Jak nie lubię agory, tak teraz stwierdzam, że mogła się przydać. Chociaż raz. Nawiasem mówiąc ciekawe, czy można u nich kupić e-gazety.