Zasilacz uważam za część komputera, na której nie warto oszczędzać. Kiepskiej jakości zasilacze w najlepszym przypadku mogą spowodować niestabilne działanie komputera, po czym padną w najmniej odpowiednim momencie – w najgorszym przypadku mogą przy okazji spowodować uszkodzenie innych elementów komputera, tj. płyty głównej czy dysku.
Z drugiej strony nie ma sensu kupować najdroższego zasilacza na rynku, bo przepłacimy kilkakrotnie w stosunku do tego, co naprawdę jest nam potrzebne.
Na początek musimy znać swoje potrzeby. Każdy element komputera zużywa określoną ilość energii. Po zsumowaniu tych wartości i doliczeniu bezpiecznego marginesu – zawsze warto sobie taki zostawić – otrzymamy odpowiednią moc zasilacza.