Na ignoranta – tak właśnie lubię konsumować filmy. Przed obejrzeniem To nie jest kraj dla starych ludzi wiedziałem o nim, że na IMDB ma ocenę powyżej ósemki. Tylko tyle.
OK, zaczyna się fajnie, bo stary Tommy Lee Jones gra starego szeryfa Tommy’ego, a nie superherosa na emeryturze. Nie przeginają z efektami specjalnymi – są tam, gdzie potrzeba. A im dalej w las, tym jest jeszcze lepiej.
Ten film jest w pytkę!
Super klimat, historia nie podąża oczywistymi ścieżkami, złe charaktery są naprawdę złe, dobre nie do końca dobre. Mocną stroną filmu są też dialogi. Było parę tekstów, przy których zaśmiałem się na głos, przytaczam z pamięci:
– A co z nią?
– Nic jej nie będzie.
– (zza ściany) Nic nie będzie?! Ja mam raka!
Szczególnie spodobało mi się to, że elementy historii, które z braku lepszych pomysłów w innych (masowych) produkcjach zostałyby rozdmuchane i przeciągnięte do granic możliwości, tutaj nawet nie zostały pokazane na ekranie.
Polecam, naprawdę polecam i nadaję temu filmowi znak jakości ☆ Dużo ☆ lepszy ☆ niż ☆ się ☆ spodziewałem ☆.
PS
Jak tak można wieszać rolkę z ręcznikami?!