Kategorie
Moto i gadżeto

Ile wiatraków w obudowie i gdzie je zamontować?

Większość obudów dostępnych na rynku ma przewidzianą dużą liczbę miejsc na zamontowanie wentylatorów. Na pewno zastanawialiście się czy w każdym z nich powinien znaleźć się wiatrak.

Budując komputer musimy zdecydować się jak będziemy chłodzić jego komponenty: procesor, dyski, kartę graficzną, moduły pamięci. W tym wpisie nie będę zajmował się urządzeniami bezpośrednio chłodzącymi wymienione elementy – chciałbym się raczej skupić na liczbie wiatraków, których zadaniem jest wymiana powietrza w obudowie.

Wiele lat temu czytałem jakiś artykuł, którego autor opisywał swoje próby znalezienia optymalnego sposobu na chłodzenie wnętrza obudowy. Z tamtych testów zapamiętałem, że najlepszą opcją okazało się ustawienie dużej liczby wiatraków jako wydmuchujące powietrze na zewnątrz – świeże powietrze miało dzięki różnicy ciśnienia wpadać otworami nie wyposażonymi w wentylatory. Okazuje się, że to jednak nie jest najlepsze rozwiązanie, o czym przekonałem się ostatnio oglądając materiał z kanału Linus Tech Tips.

Prowadzący sprawdził wiele różnych konfiguracji wentylacji.

Temperatury wewnątrz obudowy w zależności od liczby wentylatorów (źródło: Linus Tech Tips)

Najwydajniejsze chłodzenie udało mu się osiągnąć, kiedy w obudowie były zamontowane: 2 tłoczące wentylatory z przodu i 3 wydmuchujące – 1 na tyle obudowy, 2 na szczycie. Niewiele gorsze (do tego dużo tańsze) okazały się być konfiguracje: 2 x przód + 1 tył i 1 x przód + 1 x tył.

Najgorsze z możliwych opcji to: brak wiatraków (duh!) i pojedyncze zamontowane na przodzie i tyle.

Temperatury wewnątrz obudowy w zależności od liczby wentylatorów (źródło: Linus Tech Tips)

Wniosek wynika z tego taki, że najbardziej trzeba zwrócić uwagę na to, żeby liczba wiatraków wdmuchujących powietrze do obudowy (lub ich wydajność) była mniej więcej równa liczbie tych usuwających nagrzane powietrze na zewnątrz. Wtedy w obudowie nie będzie wytwarzać się różnica ciśnienia (pod- lub nadciśnienie), przez które wiatraki musiałyby wykonywać dodatkową niepotrzebną pracę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *