Towary sprzedawane w dużych opakowaniach w przeliczeniu na sztukę, litr, kilogram wydają się być tańsze. Jednak czy to się zawsze opłaca?
Jeśli kupimy duże opakowanie pieluszek dla dziecka, to może się okazać, że faktycznie oszczędzimy. Inaczej jednak będzie, jeśli zdecydujemy się kupić więcej czegoś, co niekoniecznie jest nam do życia potrzebne i bez czego moglibyśmy się obejść.
Przykładowo, jeśli kupię dużą butelkę coli, choć pozornie oszczędzam, gdyż w przeliczeniu na litr wychodzi ona taniej, niż ta sprzedawana w małej butelce, to tak naprawdę wydaję więcej pieniędzy, bo potrafię wypić każdą jej ilość. To samo się tyczy dużych tabliczek czekolady i innych słodyczy.
Taką samą przyjemność będziemy mieli, kiedy wybierzemy mniejsze opakowanie, a w kieszeni zostanie nam jeszcze parę groszy. Nie wspominając już o naszym zdrowiu. Warto przy kolejnych zakupach pamiętać, że „więcej” nie zawsze oznacza „taniej”.