Każdy z nas musi codziennie operować ogromną liczbą haseł. Logujemy się do poczty elektronicznej, forów internetowych i portali. Często logowanie wymagane jest nawet, jeśli chcemy tylko jakiś tekst przeczytać. Wiele osób ratuje się zapisując tak cenne dane w niezaszyfrowanych plikach, co raczej nie jest dobrym pomysłem, gdyż stają się one łatwe do odczytania przez różne rodzaje malware’u. Nienajlepszym pomysłem jest też stworzenie identycznego hasła do wszystkich usług.

Funkcję zapamiętywania haseł mają niektóre przeglądarki internetowe (Firefox, Opera), programy pocztowe czy klienci FTP. Problem pojawia się w chwili, gdy musimy zreinstalować system, lub chcemy mieć dostęp do haseł na więcej niż jednym komputerze. Wtedy swoją przewagę pokazują menadżery haseł w postaci osobnych aplikacji. Jedną z nich jest mały i bezpłatny program KeePass.

Korzystanie z KeePass jest wygodne dzięki metodzie „przeciągnij i upuść”, kopiowaniu do schowka, czy też wpisywaniu loginu i hasła uaktywnianego kombinacją przycisków. Poziom zabezpieczeń jest też wyższy niż w przypadku bardziej popularnych rozwiązań. Hasła są przechowywane w pamięci w postaci zaszyfrowanej, a ich archiwum możemy zabezpieczyć przy pomocy plików-kluczy. W praktyce wygląda to tak, że jeśli odchodzimy od komputera, możemy zabrać ze sobą dyskietkę, kartę pamięci czy pamięć USB (pendrive) i dzięki temu osoba, która podejrzała hasło do archiwum nie będzie mogła odczytać jego zawartości.

Strona projektu KeePass.